Dobudowa a głębokość posadowienia
Najważniejszym aspektem technicznym i potencjalnie najbardziej złożonym jest głębokość posadowienia nowej części. Pożądanym i wydawałoby się najlepszym rozwiązaniem jest posadowienie dobudowywanej części na tej samej głębokości co istniejący budynek. W takim przypadku sąsiadujące fundamenty wywierają na siebie wzajemnie niewielki wpływ. Jednak takie rozwiązanie nie zawsze jest uzasadnione i możliwe, bo na przykład obok siebie mają się znaleźć część podpiwniczona i niepodpiwniczona. Takie sąsiedztwo powoduje, że prace są trudniejsze, a co za tym idzie – wyższe kosztowo. Istotą zagadnienia jest boczny napór na ścianę podziemną części podpiwniczonej wywołany naciskiem sąsiadującego z nią fundamentu części posadowionej wyżej. W przypadku dobudowywania części podpiwniczonej do domu niepodpiwniczonego należy przewidzieć szereg rozwiązań konstrukcyjnych pozwalających na prawidłowe i bezpiecznie przeprowadzenie prac.
Dobudowa z podpiwniczeniem przy domu bez piwnicy
W pierwszej kolejności należy zaplanować sposób zabezpieczenia stateczności istniejącego budynku na czas wykonywania głębszego wykopu pod częścią dobudowywaną. Jednym z przykładowych rozwiązań jest wykonanie palisady wzdłuż ściany budynku, przy której będzie rozbudowa. To rząd stykających się pali wwierconych w podłoże na głębokość znacznie większą niż poziom posadowienia nowej części. Ich wytrzymałość musi uwzględniać napór boczny istniejącego budynku. Palisada zapewnia stateczność starej konstrukcji podczas robienia głębszego wykopu i dobudowywania części podpiwniczonej. Wadą tego rozwiązania jest to, że pale pomiędzy ścianami nowej i starej części są dodatkowym elementem konstrukcji i zabierają znaczną powierzchnię piwnicy. Zaletą jest zaś stosunkowo szybkie zakończenie prac budowlanych.
Innym rozwiązaniem jest odcinkowe wykonywanie żelbetowej ściany nowej, podpiwniczonej części. Wytrzymałość ściany nowej części budynku musi być zaprojektowana tak, aby przeniosła napór boczny od sąsiedniej, płytszej części. Aby postawić taką ścianę, należy sukcesywnie odkopywać pojedyncze odcinki istniejącej ściany do projektowanej głębokości, zrobić w odkopanym paśmie nową ścianę z fragmentem fundamentu stanowiącą przyporę dla starej części, a po związaniu betonu wykonać analogiczne odcinki. Zaletą rozwiązania jest możność dobudowania nowej ściany na styk ze starą (bez elementów pośrednich). Niestety wadą jest duża czasochłonność i możliwość realizacji tylko w sprzyjających warunkach gruntowych.
Dobudowa bez podpiwniczenia przy istniejącej piwnicy
Dobudowanie części niepodpiwniczonej do budynku podpiwniczonego jest znacznie prostsze. Przede wszystkim nie ma konieczności zabezpieczenia całego istniejącego budynku na czas wykonywania wykopu. Nie oznacza to jednak, że bezkarnie można odkopać ścianę piwnicy i dostawić do niej nowy fundament. Prace trzeba prowadzić z zachowaniem stateczności istniejącej konstrukcji. Jest na to kilka sposobów.
Można wzmocnić ścianę piwnicy tak, aby mogła przenieść dodatkowy napór. To rozwiązanie stosunkowo trudne, ponieważ napór od nowego fundamentu to siła o bardzo dużych wartościach powodowana ciężarem dobudowanej konstrukcji. Ściany piwnic zwykle nie mają tak dużego zapasu nośności, aby w prosty sposób dostosować je do znacznego wzrostu obciążeń. Jeśli jednak uda się taką ścianę wzmocnić, na przykład umieszczonymi od wewnątrz pilastrami żelbetowymi lub stalowymi albo przez wklejenie taśm kompozytowych, pozwoli to prowadzić roboty przy dobudowie budynku bez konieczności organizowania dodatkowych prac zabezpieczających. Nowe fundamenty robimy podobnie jak w przypadku posadowienia na tym samym poziomie.
Innym sposobem, nieingerującym w konstrukcję istniejącej części, jest zrobienie na styku budynków ławy fundamentowej pod nową ścianę obok tej pod ścianą piwniczną. By zapewnić współpracę ław położonych na różnych poziomach, trzeba je połączyć. Od głęboko posadowionej ławy przy ścianie piwnicznej robi się fundament wypłycony schodkowo do standardowej głębokości pod nową częścią.
Kolejnym wariantem jest posadowienie ław nowej części na palach. Na styku budynków pale muszą być zagłębione równo z poziomem posadowienia budynku istniejącego, a im dalej od tego styku – tym płycej. Ta metoda jest szybsza od budowania ław schodkowych i wymaga mniejszych wykopów, ale jest bardziej kosztowna.
